Witajcie,
tak jeszcze świątecznie, chciałabym zachęcić Was, to kontynuowania pięknych, polskich tradycji. Nasz sklep mieści się w Krakowie i z racji tej znane nam są lokalne zwyczaje. Jednym z nich jest budowanie szopek. A jakie powinny one być?
Oczywiście kolorowe, smukłe i bogato zdobione. Zrobione są z nietrwałych materiałów jak karton czy staniol, który możecie zakupić na naszym sklepie. Wszystko ma przywoływać architekturę miasta.
Jak się do tego zabrać?
Należy zgromadzić:
- pudełka kartonowe,
- folię aluminiową do pieczenia,
- staniol,
- papier metalizowany,
- taśmy ozdobne,
- klej (magic lub wikol)
Szopka powinna mieć co najmniej 3 piętra.
Z pierwszego pudełka robimy podstawę. Wystarczy okleić ją staniolem. Dobrze jest wcześniej przemyśleć czy szopka będzie miała wycinane okna witrażowe czy raczej okna doklejane. Te pierwsze są bardziej efektowne i można do nich dorobić oświetlenie, na przykład z lampek choinkowych. Jeśli zdecydujemy się na okna witrażowe, dobrze byłoby zaplanować i wyciąć je z pudełka zanim okleimy je staniolem. Farby witrażowe powinny być dobrej jakości, polecam firmę AMOS. Szopkę zdobimy taśmami ozdobnymi, które zakupić można w pasmanterii, całość wykańczamy ozdobami zrobionymi ze staniolu. Wystarczy zrulować dosyć grube paski staniolu, a powstaną obłe paseczki, które powyginane na ołówkach dadzą piękne ozdoby.
Następnie montujemy nad pierwszym piętrem podstawę z kartonu dla drugiego piętra. Tak by trochę wystawała i tworzyła malownicze daszki, które można udekorować taśmami ozdobnymi. Również drugie piętro należy okleić staniolem i zamontować okna. Można pokusić się na zrobienie w centralnej części kopuły. W tym celu najlepiej jest zakupić styropianową kulę, przeciąć ją i okleić cekinami lub od razu staniolem.
Na drugim piętrze umieszczamy podstawę dla wież. Oklejamy ją staniolem oraz taśmą ozdobną.
Wieże (koniecznie 3) jest dobrze zrobić z 2 pudełek - prostopadłościanów, postawionych na sobie. Na końcu kleimy iglice.
Ważne jest żeby nie zapomnieć o ozdobach, które nawiązują do miasta Krakowa, takich jak godło miasta czy flaga, oczywiście biało-niebieska. Godło polski i flaga również pojawiają się w szopce.
A co z postaciami?
My robimy je ze staniolu. Formuje się go jak masę solną czy papierową, maluje 2 warstwami kleju i już można pomalować farbami. Możliwości jest wiele, można zrobić postacie z modeliny czy plasteliny.
Czas wykonania:
3 miesiące - oczywiście w wolnych chwilach - szopka nie lubi pośpiechu.
Jest to zabawa dla całej rodziny, pozwala wspólnie spędzić miło czas i sprawdzić w jakim stopniu rodzina potrafi współpracować razem.
Jeśli boicie się zacząć sami swoją przygodę z szopką, to poleca zakupić w muzeum książeczkę - koszt ok. 20 zł, w której znajdziecie gotowe elementy do posklejania. Dziecko z łatwością poradzi sobie samo z tym modelem,, a być może będzie to inspiracja na kolejny rok do wykonania całej pracy samemu.
Gotowe dzieło należy przynieść na Rynek, pod Adasia w pierwszy czwartek grudnia.
Do zobaczenia.